DO KAWY

Artykuły lifestylowe, cykliczne podsumowania miesiąca, przegląd prasy branżowej, nowości książkowe i filmowe, a także wpisy świąteczne – wszystko w swobodnym tonie, w sam raz do kawy.

O tym jak wysyłam pocztą ŻYCIE

Tytuł przewrotny, post też:) Bo jak to można wysłać życie pocztą??? A można i to jak się okazuje na wiele sposobów:) Pracownia nadal chłodna – czekamy na kominek a ja zapowiedziałam, że póki nie będzie stał i grzał, nie ma mowy, żebym tam pracowała. Jest za zimno na siedzenie. Marzną […]

Idzie ZIMA i cyrki z niedoczasem:)

Idzie… Gdzieniegdzie już przyszła, śniegiem zasypała wioskę jedną, drugą…:) Listopad łaskawym okiem na nas spoglądał i rozbisurmanili się ogrodnicy maści wszelakiej:) Myśleliście, że 10 stopni i słoneczko będzie nam towarzyszyło do Gwiazdki? Oj, co to, to nie! Nie ma tak dobrze – sorry, NIE TAKI mamy klimat:):):) Przymrozki sprawiły, że […]

Słodkie co nieco z OGRODOWYCH SKARBÓW

Post dzisiaj jak nie mój będzie – krótki:) Po powrocie z „roboty” (bo praca podobno jest od – do, a robota nigdy się nie kończy – definicje wg Megi chyba) zebrałam wszystkie nieporażone brunatną zgnilizną drzew pestkowych śliwki i obiecałam z uratowanych owoców upiec placek.  Upiekłam…  wczoraj zabrałam się za […]

„Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila”… lato we wspomnieniach

Lato przyszło wyjątkowo wcześnie w tym roku i niestety wszystko wskazuje na to, że wcześniej nas przez to opuści. Mamy połowę sierpnia, a właściwie jest już po żniwach, na polach żółci się rzepak ozimy, prężą się wielkie, kukurydziane źdźbła, dojrzewają buraki, kapusty, pomidory, cebule już dawno się pokładły… Zieleń straciła […]

REPETA oraz pak choi, majowy oddech i zakurzona przeszłość

Zainspirowana postem Gwenaelle i kolejnym McDonaldem otwartym w Poznaniu, postanowiłam powrócić wspomnieniami do własnego dzieciństwa i do jego smaków. Problemy mojego Syna z żołądkiem (fast foody poza domem…) złagodniały kiedy odseparowany od śmietnikowego jedzenia i picia wrócił na łono domowej kuchni:) Poszperałam w głowie i postanowiłam na potęgę wskrzesić kilka […]