PREZENT dla architekta krajobrazu

Architekt krajobrazu to jak już nie raz i nie dwa pisałam – zawód interdyscyplinarny. Szerokie zainteresowania architekta to także pole do popisu dla najbliższych, którzy chcą sprawić mu prezent który nie wyląduje na najwyższej półce w szafie:)
W tym roku podaruję sobie ogrodnicze prezenty czy prezenty które przydadzą się w terenie. Zaciekawiło mnie w tym roku coś innego – wielki powrót do ręcznego projektowania. Trend na rękodzieło zbiera swoje żniwa również na płaszczyźnie zawodowej architekta krajobrazu. To, że projekty takie powstają przy użyciu naprawdę fajnych materiałów czy przy pomocy elektronicznych gadżetów nie zmienia faktu, iż do głosu dochodzi nasz talent, który mamy w rękach i pomysły jakie rodzą się w naszych głowach.
Zrobiłam więc listę … prezentów dla architekta krajobrazu, które pomogą mu w rozruszaniu rąk i pozwolą odejść od ekranu komputera. Przynajmniej większość z nich:)
1. Przybory do kaligrafii
zaczęłam od tego, bo przecież nasze projekt musimy jakoś opisać. Pismo techniczne samo w sobie jest ładne, staranne, ale nijakie – właśnie takie techniczne. A architekci to artyści i nie mają nad sobą nadzorów budowlanych ani przepisów które nakazują im stosowanie danej czcionki łącznie z wielkością liter. Mogą więc popuścić wodze fantazji i stworzyć takie projekty, które będą rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. Nie tylko po doborze roślin czy charakterze projektowanego ogrodu, ale po kroju pisma czy rozmieszczeniu elementów ozdobnych na planszy projektowej.
To bardzo elegancki zestaw do kaligrafii, ale za to jakże oryginalny. Tym którzy wolą bardziej nowoczesne formy proponuję udać się do sklepów dla plastyków – ilości obsadek, stalówek, tuszów, pisaków czy nowoczesnych piór wiecznych ze ściętą końcówką przyprawią Was o zawrót głowy.
Dodatkowo na rynku dostępne są specjalne zeszyty do nauki kaligrafii, a jeśli obdarowany nie lubi uczyć się sam, można mu sprezentować kurs kaligrafii – dostępny w większości miast:)
2. Pisaki dla architekta
te pisaczki są fantastyczne – półprzeźroczyste krycie, ogromna paleta kolorów które dodatkowo można ze sobą łączyć, dwie końcówki – płaska jak u zakreślaczy i pędzelkowata jak w prawdziwym pędzli. Dzięki temu z łatwością pokryjemy większe partie rysunku ale i wykończymy precyzyjnie detale. Za produkcję takich pisaków zabrało się już kilka firm, jednak cena za sztukę pozostaje na podobnym poziomie – od 9-12 zł. Można kupić komplety (wychodzi ciut taniej), albo pojedynczo.
O tym jak łączyć ze sobą kolory tych pisaków i jak w ogóle ich używać przeczytacie TUTAJ – na przykładzie markerów Copic rysunki pokaże Wam Izabela Iwińska – i zrobi to świetnie.
3. Wszelkie inne pisaki…
im szerszy wachlarz narzędzi jakie ma do dyspozycji architekt krajobrazu tym lepiej. Wszelkiego rodzaju cienkopisy o różnych grubościach kreski, markery, pisaki są jak najbardziej wskazane i oczekiwane:) Przed zakupem warto rozejrzeć się w sieci czym rysują inni, ale równie dobrze można to pytanie zadać w sklepie dla plastyków, bo to tam zaopatrują się projektanci ogrodów.
Ja używam cienkopisów marki Faber Castell i Rystor, ale na rynku są jeszcze inne znane marki – Staedtler, Uni Pin, Pilot czy inne. Ceny tych cienkopisów wahają się od 6-12 zł za sztukę w zależności od firmy.
Zwracajcie uwagę na to, by można było nimi rysować na kalce technicznej, aby tusz był nieblaknący i się nie rozlewał i aby końcówka była w metalowej obudowie – inaczej w miarę pisania cienkopis będzie kreślił coraz to grubsze linie.
4. Farby akwarelowe
do malowania akwarelą potrzeba wprawy, ale efekty są naprawdę fantastyczne. Projekty malowane akwarelami wychodzą z pracowni Wiktora Kłyka – to małe arcydzieła i warto nauczyć się tej sztuki dla samej radości tworzenia. TUTAJ próbka projektowania – mam nadzieję że zachęci Was to do pracy nad własnym warsztatem. Bo nie jest prawdą jak widać, że projektowanie ręczne ma się źle i jest tylko dla oldboyów którzy nie ogarniają programów do projektowania. Od siebie dodam, że tai projekt w moim przypadku powstanie znacznie szybciej niż ten stworzony przy pomocy komputera…
Farby akwarelowe kostki – sklep światartysty.pl
Farby akwarelowe i akcesoria do nich (pudełko, pędzle, słoiczki, paletki) kupicie oczywiście w sklepach dla plastyków. Jedna kostka to koszt ok. 4,5 PLN. Do wyboru macie akwarele guziczkowe i w tubkach – osobiście wolę guziczkowe, jest o wiele łatwej ich używać i zużywa się tylko tyle, ile naprawdę potrzeba.
Do tych tradycyjnych mediów nie zapomnijcie proszę o odpowiednich blokach do rysowania czy malowania i pomocniczych atrybutach jak pędzle na przykład, żeby obdarowany, nie posiadający się z radości możności tworzenia architekt nie musiał czekać do wtorku na wypróbowanie swojego prezentu:)
5. Tablet graficzny
to narzędzie dla tych, którzy chcą rysować ręcznie, ale od razu w formie cyfrowej. Jest to o tyle wygodne, że tworzenie rysunków wektorowych nie ujmie im jakości po zmianie formatu. Łatwiej jest również odrysować pewne fragmenty (rysujemy na warstwach jak na tradycyjnych kalkach) oraz skorygować błędy. Tablety graficzne mamy do wyboru w dwóch rodzajach – takie gdzie rysujemy piórkiem po ekranie oraz takie, gdzie rysujemy na powierzchni roboczej leżącej przed komputerem, ale obraz pojawia nam się na ekranie. W tym drugim przypadku potrzebna jest niezła koordynacja ręki i oka, ale jest to też kwestia przyzwyczajenia.
Tablety graficzne ekranowe są bardzo drogie i pozwolić sobie na nie mogą tylko właściciele grubszego portfela, natomiast te zwykłe są już dostępne dla przeciętnego śmiertelnika, choć i tak jest to prezent wypasiony.
W przypadku tabletów graficznych trzeba też pamiętać o oprogramowaniu – jeżeli posiadamy na swoich PC odpowiedni program graficzny to problemów nie ma, tablet dostaniemy już od 200 zł za mniejsze formaty. Tablety z odpowiednim oprogramowaniem (a dokładnie z kluczem dostępu do oprogramowania) to koszt zaczynający się od 450 zł.
Na stronie Grafmag.pl TUTAJ (z 2012 roku)  i TUTAJ (z 2014 roku) znajdziecie wyniki testu tabletów graficznych. Oczywiście na rynku są już nowsze wersje i całkowite nowości, jednak oba artykuły rozjaśnią Wam nieco temat tym bardziej, że są z przykładami grafik jakie można wykonać za jego pomocą.
No cóż – do świąt zostały co prawda tylko trzy dni, ale jeżeli jeszcze nie macie pomysłu na prezent dla architekta krajobrazu, to mam nadzieję, że podsunęłam Wam kilka pomysłów. A jeżeli wiecie już, że znajdziecie pod choinką kolejną parę skarpet albo sweter w renifery 😉 to zawsze możecie powiedzieć to, co Benicio del Toro w świątecznej reklamie Heinikena:
„Ale najlepszy prezent w tym roku zrobiłem sobie sam! Ha ha ha :)” 

6 komentarzy

  1. Jako architekt krajobrazu chętnie dostałabym, któryś z wymienionych przez Ciebie prezentów 😉

    • Który? Ja stawiam na rysunki ręczne, ale miałam kłopot z przedstawieniem ich w elektronicznej formie, więc padło na tablet. Fajna zabawka, trzeba mieć jednak dużo czasu i determinacji, jak z każdym bądź co bądź programem graficznym – trzeba się go nauczyć obsługiwać, żeby w pełni wykorzystać jego możliwości. Marzą mi się jeszcze te pisaki 🙂 Może na wiosnę wraz z nowymi projektami…

  2. Aż żałuję, że sama nie jestem architektem krajobrazu… Obejrzałam filmik, przeczytałam Twój post i zachciało mi się malować. Tak dla siebie po prostu. Może pomyślę o jakimś kursie…
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Magdo!

  3. Architekta nie znam żadnego, ale te pióro spodobałoby się pewnej artystce 🙂

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*