Bez kategorii

Narodził się Zbawiciel…

Miałam prawie przygotowany post przedświąteczny, ale najnormalniej nie zdążyłam go puścić w eter:) Będzie po świętach. Teraz znad garnków, nocnych wypieków, strojenia choinki o świcie, ekspresowego czytania książek które muszę jeszcze zapakować i ukradkiem włożyć Gwiazdorowi do wora:):):) życzę Wam kochani wszelkiej pomyślności, wielkiego Spokoju, chwili zadumy, ale przede wszystkim […]

Zawalona, Zakręcona…

Rys. Sadurski Zamówiłam mapy na studia. Mamy teraz zjazdy co miesiąc, więc ciężko się zmobilizować:), ale daję radę. Zaznaczyłam w kalendarzu terminy zjazdów i z reguły tydzień przed przygotowuję wszystko „na świeżo”. No więc zamówiłam te mapy na przyszły tydzień, myślę sobie – damy radę. Na ten weekend miałam rozplanowane […]

CZARNA… i resztę dopowiedzcie sobie sami:)

Wczoraj do sprawy podeszłam lajtowo- jakbym to wiatru w życiu nie widziała…no ok, trochę mocniej podmucha, jak się wydmucha to przejdzie i już:) Oczywiście zabezpieczyłam to i owo, więc sumienie miałam czyste…w nocy wiało, ale nie żeby zaraz huragan…:) Wstałam skoro świt, a nawet przed, bo miałam dziś „sądny dzień”, […]

Podsumowanie sezonu i Zielony Kącik Badawczy

Ten post będzie wegetariański w stu procentach:) Cały bowiem będzie się kręcił wokół ogródka warzywnego i ogrodu jako całości. To taka „spowiedź narwanego ogrodnika”. W sam raz na koniec sezonu, w sam raz przed noworocznym „postanowieniem poprawy”:) Jak wiecie, nie mam ogrodniczego hamulca. Hydrauliczny właściwie nie działa, ręczny szwankuje:) Dlatego […]